Archiwum autora: lewanter
Bracia witalijscy
Zawsze skorzy do działania piraci z Gotlandii odpowiedzieli pozytywnie na to wezwanie. Już jako korsarze Hanzy i przy jej poparciu atakowali duńskie okręty, wiele z nich rabując i zatapiając. W hanzeatyckich portach —szczególnie Roztoce i Wyszomierzu — korsarze zbroili … Czytaj dalej
Klaus Stortebeker – pirat z Roztoki
Znaczna część zdobytych łupów szła do wspólnego skarbca i była zużywana na potrzeby wszystkich członków bractwa. Z pieniędzy tych zakupowano nowe okręty, opłacano szpiegów, udzielano wsparcia ubogim, nabywano zapasy żywności na długi, bezczynny okres zimowy. Oprócz typowo pirackich przedsięwzięć przeciwko … Czytaj dalej
Statki o dziwnym kształcie
Statki o dziwnym kształcie. Dziwnych i początkowo nieraz z pozoru śmiesznych pomysłów nie brakowało również i na morzach, od niepamiętnych czasów zdobywanych przez śmiałych żeglarzy. Szczególnie w wieku dziewiętnastym — a ściślej w jego drugiej połowie poczęły się mnożyć różne … Czytaj dalej
Przygotowania i udział w operacji „Husky”
Przygotowania i udział w operacji „Husky” Po powrocie z ostatniego rejsu do portów algierskich „Batory” przez dwa i pół miesiąca prze-bywał w rejonie ujścia Clyde, spędzając większość tego czasu na intensywnych ćwiczeniach desantowo-inwazyjnych. Wielokrotnie powtarzane ćwiczenia z jednym, a potem … Czytaj dalej
Batory w operacji Torch
Pobyt w tym porcie trwał zaledwie kilkanaście godzin, i po wyokrętowaniu przywiezionych wojsk, a zabraniu rannych i chorych „Batory” powrócił do Szkocji. Tym razem postój statku trwał blisko miesiąc, bo od 26 stycznia do 24 lutego. Podczas ostatniego rejsu „Batory” … Czytaj dalej
Wigilia na Batorym
Stąd był już tylko „krok” do dużego portu i ośrodka wielkomiejskiego, jakim był Glasgow, i tam też załoga statku spędziła święta Bożego Narodzenia oraz zabawę sylwestrową. Była to już czwarta Wigilia załogi „Batorego” obchodzona w czasie wojny. Łamiąc się opłatkiem … Czytaj dalej
Jeńcy z U-boota
Powyższe wspomnienie, a zwłaszcza sformułowanie zawarte w pierwszym jego zdaniu, wymaga komentarza wyjaśniającego istotny stan rzeczy. Przypuszczenie Mariana Pyszke, że zaokrętowana na „Batorego” załoga U-boota „prawdopodobnie niesłusznie przechwalała się, że niedawno storpedowała angielski lotniskowiec”, może wydawać się nieuzasadnione w świetle … Czytaj dalej
Konwój
Niemal w mgnieniu oka nastąpiła potężna detonacja i trafiony statek znikł na chwilę z pola widzenia świadków tego wydarzenia, przebywających na sąsiednich jednostkach. W niebo wzbił się ogromny słup ognia, wody i pary, a kiedy mgła dymu opadła, na miejscu … Czytaj dalej
Wyokrętowanie żołnierzy
Nie atakowany ani przez U-booty, ani przez lotnictwo dalekiego zasięgu konwój pomyślnie przebył tak groźną ostatnio wschodnią część Atlantyku Północnego, przepłynął Cieśninę Gibraltarską, przy czym niemałe zdziwienie marynarzy wywołały błyski latarni morskiej na gibraltarskim cyplu zwanym Europa Point. Widać było, … Czytaj dalej
Batory w Liverpoolu
Początkowo postój „Batorego” w Liverpoolu miał trwać bardzo krótko, jedynie tyle czasu, ile trzeba na pobranie paliwa oraz innych zapasów i zaokrętowanie nowego kontyngentu żołnierzy przeznaczonych do Afryki Północnej. Okazało się jednak konieczne dokonanie pewnych napraw na statku i „Batory” … Czytaj dalej